
„Haniu, właśnie do mnie dotarło podczas wycieczki w deszczu po górach, że nie tylko cieszy mnie pisanie porannych stron, ale również spotkanie z Tobą. Masz taki dar subtelnego opiekowania się, czuję, że okrywasz mnie swoimi skrzydłami i delikatnie wypuszczasz w kolejny dzień. Dziękuję Ci za to.”